Pewnie po swoje! Kolejny komplet punktów!
W ostatni dzień maja do Dąbrowy przyjechała drużyna KS Biała Rzeszów. Przedmeczowe analizy wskazywać mogły na mecz trudny i wyrównany. I z pewnością do łatwych nie należał, ale Dąb pokazał charakter i determinację. W pierwszej części spotkania dużo gry w środku pola oraz częste ataki Dąbrowy na bramkę rywali. Biała pod naszą bramkę przedostawała się sporadycznie bez większego zagrożenia. My zdecydowanie atakujemy, lecz nie potrafimy swojej przewagi udokumentować chociaż jednym trafieniem. Sztuka ta udała się pod koniec pierwszej połowy. W 32 i 42 minucie Mateusz Skóra dwa razy urywa się obrońcom Białej i strzele dwa gole dając nam prowadzenie 2:0 po pierwszej połowie.
W drugiej połowie dalej staramy się grać konsekwentnie i dążyć do jeszcze lepszego wyniku. Goście robili zmiany, wprowadzali świeżą krew na boisko co przełożyło się na akcje. Biała atakowała więcej i stwarzała groźne akcje, ale na nasze szczęście nie przekładało się to na bramki. Po jednej z naszych szybkich akcji tuż przed polem karnym faulowany jest nasz zawodnik, a sędzia dyktuje rzut wolny. Egzekutorem staje się Marcin Długosz, który to w 63 minucie przepięknym strzałem z wolnego dokłada trzeciego gola i mamy 3:0. Grając z korzystnym wynikiem oddaliśmy trochę pole Białej, jednak nadal starając się grać uważnie. W 86 minucie tracimy niestety bramkę po strzale z dystansu zawodnika Białej, który zaskakuje źle ustawionego Sumarę i strzela gola pod poprzeczkę. Pomimo kilku okazji z obu stron wynik nie zmienił się i Dąb pewnie wygrywa kolejne spotkanie 3:1.
Cieszy kolejna wygrana, cieszy podejście zawodników. A wszystko to przekłada się na wyniki. Do końca sezonu nie pozostało już wiele spotkań, jednak obecna forma to świetny prognostyk przed nowym sezonem.
Komentarze