Blamaż na wyjeździe..
Blamaż, dramat, tragedia.. Takimi słowami można by podsumować nasze spotkanie z RKS-em Rzeszów. Jadąc na mecz liczyliśmy przynajmniej na remis, a jak się okazało sztuczne boisko przy ul. Hetmańskiej po raz kolejny stało się dla nas wielkim problemem. Nie potrafiliśmy zagrać jak drużyna wykorzystując nasze atuty, graliśmy jak na zwykłym dużym boisku trawiastym co było naszą zgubą.. Przegranej nie można oczywiście przerzucać na fakt gry na sztucznym boisku, ogólnie drużyna zagrała bardzo słabo pomimo naprawdę niezłego składu. Drugi mecz wyjazdowy i druga kompletna żenada w naszym wykonaniu. Nie wiem tak naprawdę z czego to wynika, czy zbytnia pewność siebie czy po prostu gdy coś nie wychodzi od razu się poddajemy i nie wierzymy, że jesteśmy w stanie coś ugrać..
Za tydzień przerwa, bowiem Dąb pauzuje w 5 kolejce. Może to i dobrze, aby można było przemyśleć kilka spraw na spokojnie i podejść do kolejnego meczu z większym zaangażowaniem.
Komentarze